motylecek

Właśnie wróciłam z konkursu z informatyki.Ten konkurs był super.Hehe pilnowała nas wołek, a wiadomo, że przy niej można sobie gadać i zrzynać.A ja nie odpuściłam takiej okazji i naprawdę duuuużo zgapiłam.Kilka rzeczy na pierwszej stronie i całą drugą.Dziękuje wszystkim którzy ułatwili mi zgapianie i dali mi zgapić :*:*:*.Obyście mieli dobrze.Bo jak nie ...Hehe oczywiście żartuje J.Nie chciałbym się dostać do drugiego etapu, bo musiałabym na niego poświęcić godzinę swojege cennego czasu.I jeszcze rysować jakiś głupi rysunek.

Dzisiejszy dzień nie zapowiadał się dobrze, ale nawet fajnie było dziś w szkole.Pomijając to, że dostałam 3 z Polskiego ze sprawdzianu.Lepsza 3 niż 2 J.Bardzo ciesze się że doatałam 4 z przyrody J.Gdybym miała pół punkta mniej dostałabym 3.W ogóle to było dużo 3.A ja dostałam 4 ze składników pogody.Wspaniała jestem!Najfajniej było na Religi hehe.Marlena czytała sobie Bravo na lekcji, a ksiądz jej zabrał i zaczął czytać.I miał taką minę :O,bo w tym Brawo takie artykuły...A jak skończył to do Mali z takim tekstem –No ładne rzeczy czytacie .Hehe.Acha i dzisiaj Miesia dawała te zdjęcia co nam robili .Normalnie szok!Takie brzydkie mam.A to klasowe to wszyscy wyglądają tak sztucznie.6b ma ładniejsze klasowe.Maji nie było dziś w shoolu i oczywiście mieszkowska zmusiła mnie żebym do niej poszła (taka piękna pogoda) ,bo ona musi jutro fotografowi powiedzieć kto kupuje zdjęcia ,a kto nie .Papa :*

Wczoraj byłam złożyć papiery do mojego rejonowego gimnazjum.Mam nadzieję, że się dostanę do klasy, w której chciałabym być(językowej z poszerzonym angielskim).Dzisiaj niestety skończyły się rekolekcjeL.Na mszy miałam starszny ubaw, ale nie będę o tym pisać:* top secret.A ten ksiądz rekolekcjonista to mu się nie dziwię, że po takich przeżyciach został księdzem.Idę się uczyć :*

No i zaczęły się rekolekcje..Tak szczerze to ja zabardzo ich nie lubie poza tym że nie mamy w tym czasie lekcji.hehe.Popołudniu byłam na rolkach z Klaudią i Anką.Hehehe.Uczyłam je jeździć.Dziewczyny sobie nieźle radziły i troche pojeździłyśmy ,ale potem pogorszył się Anii humorek i poszła do domu.Po godzinie ja i Klaudia przebrałyśmy sobie buty i  poszłyśmy do biblioteki.No i udało nam się też zaciągnąć Anke ,a to wielki sukces J.Pożyczyłam sobie kilka fajnych książek.W weekend przeczytałam dwie ,bo mi się nudziło.Okładki pod spodem.Tylko żeby te wszystkie wydawnictwa się na mnie nie pogniewały.Hehe.Ostatnio spodobała mi się seria książek Diany Wynne Jones zatytuowana „Światy Chrestomancziego” ,ale o tym nie będę pisać ,bo was zanudzę na śmierć.To ja spadam.Papatki :*

Dziś w szkole beznadzieja...Taki głupi ten sprawdzian Miesia zrobiła.Ona czytała nam wiersze ,a my mieliśmy odpowiadać na pytania do nich.Blee pewnie 3 dostane jeśli nie niżej.A z przyrody to ja nawet nie mówie.Łacińskie nazwy chmur i jakieś głupie diagramy.Po szkole było nawet spoko. Pojechałam sobie w roleczkach:D na plac.Zrobiłam zakupy i kupiłam sobie cebulki ślicznych krokusów.Potem byłam u dziadków i w blibliotece.Udało mi się pożyczyć parę fajnych książek!Super:-)To ja się biorę za lekturę.

Dolls by me !